31.12.2013

Szczęśliwego Nowego Roku



Nie pozwólmy zgasnąć Bożonarodzeniowym światełkom radości!!! 
Niech rozświetlają codzienność.
Zachowajmy w sercu czarodziejską magię Świąt na cały Nowy Rok !!!
Dziękuję wszystkim, którzy mnie tutaj odwiedzają i czytają moje wpisy.
Życzę Wam wszystkiego dobrego! 
Niech spełniają się marzenia i nie opuszcza Was dobre samopoczucie!
Wszystkim życzę też miłej, szampańskiej zabawy, a następnego dnia bez bólu głowy:-)))




26.12.2013

świąteczny czas


Świąteczny, cudowny czas..tak szybko upływa...

Święta chociaż bez śnieżnej bieli były na prawdę dobrym czasem. Dwa ostatnie dni pełne radości, gości, świątecznego gwaru, wesołych rozmów i rozważań o przyszłości. Wspaniała atmosfera i mocno pełny brzuszek, jak dobrze mieć pod serduszkiem, kochane maleństwo, które już o mnie dba i nie pozwala się przejadać :-)))


Dzisiaj błogie lenistwo:-) do południa w piżamce, śniadanko z domownikami i powrót do łóżeczka poodwiedzać Wasze domki w blogowym świecie, a tu już pora obiadku. Wolny czas upływa strasznie szybko, i troszkę smutno się robi, że na kolejne takie magiczne chwile dopiero za rok. Dla mnie Boże Narodzenie już zawsze będzie tym szczególnym czasem, takim Bożonarodzeniowym cudem, który dał mi szanse na nowe, odmienione życie. Mam nadzieję, że tak już zostanie na kolejne -dziesiąt Bożych Narodzeń...


Udanego wieczoru Wam życzę, spełnienia wszystkich Bożonarodzeniowych życzeń, pomyślanych marzeń i małych, prywatnych cudów!!!-Niech się spełnią!!!
Uściski i do usłyszenia;-)

24.12.2013

Pierwsza Gwiazdka



 Moi Drodzy, Pierwsza Gwiazdka już pięknie błyszczy, powoli zbliża się czas pasterki... z okazji Bożego Narodzenia życzę Wam zdrowych Świąt pełnych miłości, radości, szczęśliwych spotkań z najbliższymi oraz wszelkiej pomyślności :-)



20.12.2013

zimowe wydanie Green Canoe Style




Polecam  Wam odwiedziny u Asi, jest już najnowsze wydanie GCS. Lektura w sam raz na chwilę wytchnienia podczas świątecznych przygotowań okraszona cudownymi fotografiami, w tym cudownie bielutkiej zimy w ogrodzie :-)

Miłego wieczoru!

18.12.2013

wyniki Mikołajkowego Candy

Witajcie Kochani!
Wpadam na chwilkę, aby ogłosić wyniki mojej zabawy :-)
Mikołajkowa niespodzianka poleci do:
Alu poproszę o adresik do wysyłki na maila.

Dziękuję wszystkim 8 osobą, które wyraziły w komentarzu chęć uczestnictwa w candy za udział w zabawie.
 Bardzo Wam dziękuję za wiele ciepłych słów, bardzo się wzruszyłam.
Poproszę pozostałe 7osób
również o adresiki na maila, co prawda przed świętami nie dam rady przygotować dla Was niespodzianek, ale w miarę dobrego samopoczucia prześlę do Was niespodzianki do końca stycznia ;-) . 

Dzisiaj tworzę stroiki świąteczne, które już częściowo tu prezentuję. Z racji tego, że często muszę odpoczywać trwa to cały dzień, ale jeszcze ze dwa podejścia i będą gotowe. Jutro już mniejsze formaty :-)
Miłego wieczoru i do szybkiego zobaczenia:-)))


12.12.2013

świąteczne inspiracje

Wyciągnęłam dzisiaj wszystkie świąteczne ozdoby... i cóż szykuję się za chwile na zakupy. Owszem nazbierało się troszkę, ale za mało by uzyskać jakiś konkret. Mam trochę bieli, czerwieni, złota, granatu i srebra. Marzy mi się biel,srebro i odrobina czerwieni, tak więc przeszukałam internet, zapaliłam się do kilku rzeczy, teraz jadę ich poszukać. Jeśli znajdziecie chwilę zapraszam do pooglądania ciekawych stron :-).















Miłego popołudnia!!! :-)))














9.12.2013

Rudolf



Poznajcie Rudolfa, pupila moich rodziców.Jest kotem już w poważnym wieku, ma 10 lat,więc teraz najwięcej czasu spędza na drzemce i piecuchowaniu w domu. Jego ulubionym przysmakiem jest drobno skrojona wątróbka.Ogólnie jada miękkie posiłki, bo jego jedyne zęby to kły. Od czasu mojej przeprowadzki Rudolf ma więcej kociej ferajny do miseczki :-), bo moje kotki zamieszkały z rodzicami.


Niestety nie mogłam zabrać ich z sobą, bo tu mieszkają 2 dorosłe psy, które nie tolerują kotów. Moje kociaki są przyzwyczajone do przyjaźnie nastawionych psów (tak nauczony jest Zeus i 3 psy moich rodziców) i niestety nie miały by tu możliwości przetrwania. Ja i Zeus z jednym z tych psów -8 letnim owczarkiem kaukaskim jesteśmy cały czas na etapie tolerujemy się, ale przyjaźnić nie będziemy.


Byliśmy z Zeusem na spacerze, ale aura nie zachęca do dłuższego pobytu na dworze (śniegu szczątki, a słońca najmniejszego promyka nie widać), tak więc ja nadrabiam blogowanie, a moja psinka jak zwykle w  taką pogodę drzemie:-)


Udanego tygodnia!!!

7.12.2013

fantastyczne Candy wiankowe w TenDom

Kochani Moi zapraszam Was do odwiedzenia piękne i pełnego inspiracji bloga tenDOM , od wczoraj odbywa się tam candy, w którym można wygrać taki cudowny wianek :-)

Po wczorajszym wietrznym dniu, dzisiaj odrobinę mniej wieje, ale bardziej śnieży. Na podwórku wiatr złamał orzecha, jak dalej w ogrodzie i lesie sprawdzę, jak pogoda wróci do normy.





U Was wszystko w porządku?

Udanej soboty! ;-) ;-);-)

6.12.2013

przewrót i mikołajkowy:-) prezent



Witajcie Moi Kochani!
Możecie ostatnimi czasy odczuć, że mój blog traktowałam po macoszemu. Bardzo Was przepraszam, obiecałam w poprzednim  poście trochę wyjaśnienia. Upłynęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu.
Troszkę z przyczyn nie zależnych ode mnie, musiałam "zaprzyjaźnić" się z jedną z placówek  NFZ i to dość znacznie, bo z noclegiem :-). Przeżyłam, chociaż jeszcze parę dni w domu trzeba mieć na odstresowanie i odespanie :-) chrapiących współtowarzyszek. Ja wiem, że kobiety potrafią chrapać, ale nie myślałam, że aż tak??? :-))) Niestety zapewne nie raz tam "zagoszczę", więc proszę o sprawdzone sposoby na te dźwięki. Zatyczki wystarczą?
Uśmiejecie się pewnie ze mnie, ale zawsze  mój organizm mocno stresuje pozostawanie dłużej w "nowym" miejscu, i to uczucie wcale mnie nie opuściło do końca również i tej "wizyty". Cóż, pacjentem w szpitalu byłam ostatnio jakieś 31 lat temu, jako noworodek.I teraz byłam w podobnej sprawie :-) mam nadzieję, że wszystko się ułoży pozytywnie i w czerwcu zostanę mamą :-)))
Niestety na razie są pewne ciążowe trudności i trochę zmartwień, wiec proszę trzymajcie za mnie, a właściwie za nas kciuki :-). Moja mała fasolka ma 14 tygodni :-))) i chyba ma w sobie zdecydowanie charakter tatusia, a przy najmniej jego gitarę do spania. Kochani, ja chyba 2 miesiące z minionych 3 to przespałam. Moja "nieciążowa" norm wynosiła na dobę 5-7 godzin, a teraz cała noc i jeszcze parę "dobrych" drzemek w ciągu dnia. Teraz już troszkę mniej "drzemkuję", więc na pewno będę u Was i u siebie na blogu bardziej aktywna.
Będzie też troszkę czasu na powrót do hobby i zmalowania kilku drobiazgów do nowej przestrzeni życiowej. Mój Kochany Połówek ma swoje hobby i też potrzebuje na nie trochę czasu, więc żadne z nas nie ma "żalu" do drugiego o nie spędzanie całego wolnego czasu razem.
Właśnie o to chciałam Was zapytać, czy ja dobrze robię popierając taką ideę w związku, by każde z nas miało swój czas?
 Obserwuję i słucham wypowiedzi koleżanek i kuzynek z kilkuletnim stażem małżeńskim i one w sporej mierze mają odmienne zdanie i twierdzą, że mi to bokiem wyjdzie. Połówek hobbystycznie jest piłkarzem, chodzi na treningi, sparingi, rozgrywki ligowe. Mnie się to podoba, latem często mu towarzyszę i kibicuję,jak trzeba podrzucam i odbieram. Podoba mi się, że spędza czas aktywnie, ma świetną formę, przy okazji wyżyje swoje męskie frustacje "kopiąc się" z kolegami z drużyny, więc i psychika zdrowa.
Fakt minusem jest, że rozgrywki są zazwyczaj w niedzielę po południu, więc nie zawsze pasuje, szczególnie jak jakiś wujek wpada z wizytą, a tu człowiek musi wychodzić i zazwyczaj to mnie przekazuje opinię na ten temat :-).
Druga zmiana w moim życiu, również pierwsza od narodzin  przeprowadzka i zmiana miejsca zamieszkania. O tak, myśl o remoncie jest, ale z racji fasolki na razie w planach,odłożona na przyszły rok. Myślę, że jednak zdecyduję się na wiosnę 2015, bo nie chciałabym robić czegoś z doskoku, bo to zazwyczaj drogo wychodzi, a gruntownie i z rozmysłem, żeby starczyło na kolejne 30 lat :-).
To tak z grubsza Moi Kochani stali bywalcy.Mam nadzieję, że dotrwaliście i że dacie radę w najbliższym czasie znosić moje dopiski przyszłej mamy. Dla moich wytrwałych bywalców mam z racji Mikołajek candy. Jest to candy niespodzianka od dzisiaj do 15 grudnia 2013 do północy.Na pewno niespodzianka będzie zawierała coś świątecznego, coś słodkiego i coś wykonanego przez mnie. Zasady troszkę inne niż zwykle, bo jest to candy tylko dla obserwatorów mojego bloga i proszę po wyrażeniu chęci udziału w komentarzu pod poniższy postem nie umieszczać informacji na swoim blogu. Stąd też brak banerka.
Miłego wieczoru i trzymam kciuki, by wicher nie poczynił szkód nikomu z nas.
Udanych Mikołajek!!!:-):-):-)
          


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...